Czy warto wskrzeszać stare gry?

No właśnie. Warto, czy nie?

Widzisz w sklepie ładną okładkę, ręka sama wędruje do portfela (lub sięga po telefon, kto dzisiaj nosi portfel?) i nagle strzał. Taki mentalny. Przecież znasz tytuł, grałeś już w niego. I nawet pozbyłeś się z kolekcji, żeby zrobić miejsce na nowe gry.

Ale okładka kusi, wspomnienia wracają. Może kupić jeszcze raz?

Po pierwsze, próbuję nowej formy. Zamiast pisać, będę do Was mówić. Dlaczego? Podobno głos łatwiej trafia do odbiorcy niż tekst. Jeszcze łatwiej wchodzi obraz, ale jeszcze nie jestem gotowy na publiczne występy 🙂

Po drugie, lubię prezentować gry i gadać o tematach okołogrowych, więc może uda się połączyć dwie rzeczy? Dzisiaj zastanawiam się czy warto wskrzeszać stare gry na przykładzie Dominiona, jednocześnie prezentując tą grę.

Po trzecie, w audycji znajdziecie co mi się w Dominionie podoba, a co nie. I jaki rodzaj graczy najbardziej ucieszy się z legendarnego deckbuildingera.

Po czwarte i ostatnie, jak dotrwacie do końca, usłyszycie o moich przygodach z Dominionem.

Mam nadzieję, że moja była pracodawczyni nie znajdzie tego nagrania 🙂

 

 

Dziękuję wydawnictwu IUVI Games za przesłanie gry, do zrobienia materiału.

 

Jeśli podoba Ci się to co robię, polub gambitowy profil na facebooku i instagramie. Będziesz miał dostęp do bieżących informacji, bo publikuję krótkie notki niemal codziennie.

A jeśli będziesz w Gliwicach, wpadnij zagrać. Każda środa, od 17.30 w centrum GCOP przy ul. Studziennej 6.